Najpopularniejsze w kategorii
- tydzień
- miesiąc
- rok
Świat się śmieje
Dramat Fredry w lubelskiej inscenizacji Anny Wieczur oderwany jest od publicystyki i teraźniejszych kontekstów.
Na lekcji z polskiego
Lubelska „Balladyna” łączy skrajności. Nawiązuje do dziewiętnastowiecznego teatru, z drugiej strony znajdziemy w niej nowoczesne multimedialne zabawy i dużo ironicznego humoru.
Pastelowa
U Tumidajskiego Iwona nie wyróżnia się dziwnością, nieprzystosowaniem czy dziecinnością, lecz noszoną gdzieś głęboko w sobie tęsknotą za autentycznością i bliskością.
Ocalmy albatrosy
Jeśli odłożymy symboliczną maszynerię na bok, to z „Elizabeth Costello” zostanie wysokobudżetowy portret starzejącej się idealistki.
Kolos na dmuchanych nogach
Gdyby Orwell i Klata jedynie obsługiwali prywatne resentymenty, uznalibyśmy ich dzieła za niezbyt interesujące zapiski intymne.
Komiks
Płonące chochoły
Dystans czasowy dzielący zapisany w didaskaliach 1900 a obecny 2024 rok z każdą chwilą „Wesela” Kleczewskiej kurczy się coraz bardziej.
„Przeszłość to nie tylko to, co ci się przydarzyło…”
„To nieprawda, że nie można wejść dwa razy do tej samej historii” – mówi bohater powieści „Schron przeciwczasowy”, na wątkach której oparty jest spektakl Wierzchowskiego.
Widok na wojnę
Po agresji Rosji na Ukrainę temat wojny zadomowił się w polskich teatrach. Istnieje naturalna potrzeba zmierzenia się z tym doświadczeniem, zrozumienia go, zamanifestowania sprzeciwu.
Przypomnienie poety
Irena Jun pokazała, jak bardzo jej własny głos współistnieje z głosem poety. To bardzo ważne przedstawienie i dla aktorki, i dla teatru, i dla przypomnienia samego Różewicza.