6/2012

Noty o książkach

 

Obrazek ilustrujący tekst Noty o książkach

W swych książkach Martel postanowił krok po kroku wyjaśnić, jak działa współczesna kultura. Najpierw na przykładzie USA szczegółowo opisał to, co tradycyjnie postrzegamy jako działalność kulturalną. To jednak było za mało. Francuski socjolog przeprowadził zakrojone na światową skalę dziennikarskie śledztwo – gdzie i jak produkowane są treści, które dominują w skali globalnej. W jaki sposób pewne treści zyskiwały i zyskują „hegemoniczną” rolę.
Zaczyna się – a jakże – od długiej wizyty w Ameryce. Odwiedzamy waszyngtońskie gabinety, hollywoodzkie studia filmowe, agencje talentów, wytwórnie muzyczne. Poznajemy lobbystów, prezesów spółek, przedstawicieli handlowych. Jako siły zła jawią się w tej książce pracownicy public relations wielkich koncernów, którzy robią wszystko, by tych „relacji” nie naruszał żaden ciekawski. Relacja Martela pozwala wniknąć w proces rozwoju przemysłów kultury, gdy umasowienie produkcji pozwoliło na tworzenie w ramach jednego koncernu rozmaitych, nakierowanych na najmniejsze grupy, rodzajów przekazu. Podróżując po całym świecie, możemy zrozumieć, „jak to się robi”. Zrozumieć, jak subtelne gry prowadzi się z nami odbiorcami. Mnóstwo w książce pysznych cytatów, anegdot oraz intrygujących informacji (zwracam uwagę na krótką historię popcornu).
Martel podkreśla też, że kultury krajowe wyrywają się globalnemu dyktatowi poprzez mainstreamy lokalne (lub nieco słabsze, aspirujące do głównego nurtu kontrkultury), które trudno eksportować, lecz mimo to sprzedają się świetnie. My cieszymy się pozorną różnorodnością. A światowi giganci nie lekceważą i tych mniejszych źródeł dochodu. Bo pieniądze decydują o wszystkim.

Frédéric Martel
Mainstream. Co podoba się wszędzie na świecie
tłum. Karolina Sikorska
Wydawnictwo Czarna Owca
Warszawa 2011