7-8/2017

Włączyć off

Redakcja teatralnego kwartalnika „nietak!t” przygotowała trzy monograficzne numery pisma poświęcone dzisiejszemu teatrowi offowemu.

Entuzjazm budzi już sam rozmach przedsięwzięcia. Twórcy periodyku oddali w ręce czytelników aż 375 stron zadrukowanych rozmowami, ankietami, szkicami problemowymi, diagnozami krytycznymi, poradnikami oraz szczególnie wartościowym spisem funkcjonujących obecnie w Polsce niezależnych grup. Materiały zebrane przez redakcję są zróżnicowane pod względem ciężaru gatunkowego i merytorycznej wartości, niemniej sam gest zlekceważyć trudno: omawiane numery „nietak!tu” to owoc starań zespołu redakcyjnego i jego współpracowników, usiłujących przełamać postępującą od lat atomizację środowiska offowych artystów teatralnych.

Centralnym projektem podjętym przez redakcję kwartalnika, o którym wspomina we wstępie pierwszego numeru redaktorka naczelna Katarzyna Knychalska, jest powołanie do życia Ogólnopolskiej Offensywy Teatralnej – nieformalnej sieci twórców offowych, która pozwoliłaby na integrację środowiska, wymianę doświadczeń, czy wreszcie stworzenie szansy, by off, walcząc o swój niełatwy byt, przemawiał silniejszym głosem. Choć rzecz jasna numery „nietak!tu” nie wyczerpują całej problematyki, jakiej przysparza omawiane zjawisko, pokazują jednak jego rozległą panoramę i budują solidną bazę kontekstową dla przyszłych działań zrzeszenia, ale i refleksji nad miejscem offu w polskiej kulturze teatralnej.

Już w pobieżnej lekturze obu numerów ujawnia się roztropna intencja twórców pisma: do refleksji o offie nie chcą dokładać kolejnych arbitralnych definicji. Na to jest paradoksalnie za wcześnie, z drugiej strony – chcąc rozszerzać krąg odbiorców dzisiejszej alternatywy, zespół „nietak!tu” zdecydował się na retorykę zdecydowanie nieakademicką, dzięki czemu uniknął językowego hermetyzmu. Choć w obu numerach znajdziemy niekiedy ostre diagnozy piór krytyków i obserwatorów offu, częściej na tych łamach przyglądamy się codziennej działalności konkretnych twórców i zespołów funkcjonujących poza mainstreamem (choć przecież niejednokrotnie mających z nim związki), sprawdzając niejako, na ile idee i metody ich pracy rzeczywiście posiadają wspólny mianownik.

Rzut oka na cztery rozmowy otwierające pierwszy numer mówi wiele: ich bohaterami są kolejno Lech Raczak, Janusz Adam Biedrzycki, Leszek Bzdyl oraz Marek Kościółek. Różne pokolenia, różne środowiska, różne style ekspresji, różne cele pracy – już na starcie ciężko znaleźć klucz, według którego redaktorzy uporządkowali zebrany przez nich przebogaty materiał. Klucz, który pokazywałby hierarchię problematyki, ale i hierarchię twórców. Do tej grupy w kolejnym, podwójnym numerze dołożone zostają zresztą duże rozmowy z Januszem Opryńskim, Dariuszem Mikułą czy Marcinem Brzozowskim, a także wiele skromniejsze objętościowo głosy innych twórców. Choć pytania kierowane do artystów jakby z automatu często dotyczą ich stosunku do terminu „off”, to już odpowiedzi pokazują rzecz ciekawą: wielość metod pracy nie pozwala co prawda na stworzenie ostrej definicji artystycznej dzisiejszej alternatywy, ale już jaskrawiej można powiedzieć o kwestiach specyficznej więzi offowców z widownią, działalności społecznej, pojęcia zespołowości czy też finansowania działań.

Liczne głosy twórców naświetlają i problematyzują eseje i szkice krytyków i obserwatorów nurtu. W trudności samego rozpoznania zjawiska offu wprowadza Jakub Kasprzak w tekście Off, czyli migotliwa przestrzeń. Łukasz Drewniak w szkicu o znaczącym tytule ON, czyli jak „to be ON and not to be OFF” wskazuje offowym twórcom trzy „lekcje do odrobienia” na najbliższe lata: rozszerzanie kręgu odbiorców, przywrócenie tematów politycznych oraz kontakt z teatrem progresywnym.

Marzenie o stworzeniu offowej „ekstraklasy”, która nadałaby ton całemu nurtowi, w zupełnie innym świetle ukazuje monumentalna Mapa teatru offowego, stworzona wedle tej samej formuły co Mapa teatru publicznego miesięcznika „Teatr”. Lista mapuje ponad trzysta polskich zespołów, opisując w krótkich notach charakter ich działalności, ale i przytaczając także twarde dane. Z pewnością niepełny i stale dynamizujący się spis w mniejszym stopniu pokazuje fenomen jakościowy offu, w większym zaś – ilościowy. Uświadamia on bowiem trudną do zignorowania skalę zjawiska: okazuje się, że teatrów niezależnych jest w Polsce trzykrotnie więcej niż publicznych.

Redaktorzy pisma „obsłużyli” najbardziej palące tematy dotyczące dzisiejszego offu. Są refleksje – w ogromnej mierze formułowane przez praktyków – o lokalnej publiczności (ankieta „Widz nie może czuć się oszukany”), edukacji (Jak i dlaczego (nie) uczymy o offie Małgorzaty Jabłońskiej), krytyce (dyskusja Krytyka a off oraz ankieta Krytycy o krytyce offu), finansowaniu i warunkach pracy (ankieta Off – ale za co? Off – ale gdzie?, dyskusja Teatr niezależny, bo robiony niezależnie od warunków i sytuacji), ale i o tematach ideowych: wspólnotowości (Jak tu normalnie! Julii Lizurek) czy buncie (ankieta Przeczuwać bunt). Stosunkowo niewiele tu z kolei wycieczek w mitologizowaną często przeszłość (o tradycji alternatywy opowiada w dużej mierze Janusz Majcherek w wywiadzie z Jakubem Kasprzakiem).

Zdecydowanie zorientowany w przyszłość i „twardy” treściowo jest podwójny numer 2-3, w którym poświęcono wiele miejsca sprawom organizacyjnym i bytowym – determinującym działalność wszystkich grup, a często pomijanym w rozmowach o offie. Poza wymienionymi rozmowami i ankietami przeczytamy tu również o istniejących obecnie zrzeszeniach sieciujących niezależne teatry (Adam Karol Drozdowski, Złapani w sieć), jest poświęcony polityce kulturalnej miasta wywiad z Jędrzejem Solarskim, wiceprezydentem Poznania, a także wartościowy przewodnik po działalności w trzecim sektorze (dwa teksty Hanny Raszewskiej oraz ankieta Natalii Brajner). Ostatni dział tworzy wyjątkowo cenne know-how, zwłaszcza dla początkujących i przyszłych zespołów.

Znakiem wizualnym, jaki redakcja „nietak!tu” wybrała na okładkę obu numerów, jest okrągły przycisk, który w urządzeniach RTV zwykle oznacza włącznik. To znacząca metafora. Ale co się stanie z fermentem rozpoczętym na tych łamach i podczas założycielskich spotkań Ogólnopolskiej Offensywy Teatralnej – czas pokaże.

krytyk teatralny, w redakcji „Teatru” od 2012 roku.